Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, chciałoby się życzyć wszystkim. Oby był mniej obfitujący w włamania i wycieki danych – to bardziej życzenia dla oficerów bezpieczeństwa, ale także i podmiotów danych, które wyciekają.
Niestety takie życzenia nie mają szans się spełnić i raczej ten rok będzie jeszcze gorszy w aspekcie bezpieczeństwa danych.
Prognozy takie zdaje się się potwierdzać ogłoszenie dużego wycieku danych już 1 stycznia 2019.
Dane osobowe około 30 tysięcy pracowników urzędu gubernatora australijskiego stanu Wiktoria dostały się w ręce przestępców po włamaniu do usługi katalogowej. Włamanie miało miejsce 22 grudnia 2018.
Baza zawiera imiona i nazwiska, stanowiska, służbowe adresy e-mail, numery telefonów, ale także pozostałe dane, które pracownicy mogli podać wpisać do katalogu. Należy spodziewać się zwiększonej intensywności ataków wykorzystujących podszywanie się pod pracowników administracji stanu Wiktoria.